Przyjaciele dziewczyny nie mogą pogodzić się z jej śmiercią. - Ona kochała życie i zawsze była w centrum uwagi - mówi jeden z nich. Wszyscy zastanawiają się, dlaczego dziewczyna podjęła tak dramatyczną decyzję. Przecież jej życie było pasmem nieustających sukcesów.
Kiedy rok temu Sahar zdobyła prestiżowy tytuł Twarzy Azji, oferty reklamowe posypały się jak grad z nieba. Wtedy też poznała miłość swojego życia. Myślała, że szczęście będzie trwać wiecznie. Niestety, tego roku odkryła, że jej kochanek ma żonę i dziecko. Supermodelka nie chciała wiecznie być tą drugą. Zdruzgotana pojechała do mieszkania ukochanego w Manchesterze, by zabrać swoje rzeczy.
Wtedy doszło do tragedii. Sąsiedzi słyszeli jedynie krótki krzyk i głuche uderzenie o asfalt ciała. Choć wygląda na to, że dziewczyna sama skoczyła z 12. piętra, znajomi modelki podejrzewają, że mógł jej w tym pomóc jej kochanek. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja.