Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w tym tygodniu były prezydent poprze oficjalnie kandydata PO. A co zrobi Napieralski? Według naszych informacji szef SLD najprawdopodobniej zostawi swoim wyborcom wolną rękę. Oficjalne stanowisko ma ogłosić po spotkaniu z szefami partyjnych regionów. Czy na jego decyzję wpływ będzie miała rozmowa z byłym prezydentem?
- To było bardzo dobre spotkanie - mówi "SE" Grzegorz Napieralski. Błyskawicznie dodaje jednak, że rozmowy wcale nie zdominowała II tura wyborów. - Po 20 czerwca nie mieliśmy okazji spokojnie porozmawiać. Dyskutowaliśmy przede wszystkim o naszej kampanii wyborczej i przyszłości SLD. Aleksander Kwaśniewski pogratulował mi dobrego wyniku i przekonywał, że najbliższy czas musimy dobrze wykorzystać - dodaje szef SLD.
W czasie półtoragodzinnej rozmowy politycy wymienili spostrzeżenia na temat tego, kto będzie z ramienia SLD wicemarszałkiem Sejmu (według naszych informacji Marek Wikiński lub Anna Bańkowska), z kim szef SLD powinien poważnie porozmawiać (Ryszard Kalisz), a także co zrobić, by poparcie dla lewicy stale rosło. Na koniec obaj panowie umówili się na rodzinny weekendowy wypad nad jezioro.