Chcą tego śledczy z prokuratury Warszawa-Praga. Ich zdaniem przekroczył swoje uprawnienia m.in. przy sprawach Weroniki Marczuk (43 l.) i b. prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych Bogusława Seredyńskiego (48 l.). Żeby zapewnić tajność obrad, w poniedziałek gmach Sejmu sprawdzała i zabezpieczała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Posłowie wchodząc na salę obrad, będą m.in. sprawdzani detektorem, a także nie będą mogli korzystać z telefonów komórkowych i komputerów.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail