Do łabędziej jatki doszło na Kanale Raduni. Nie zważając na spacerujących turystów, grupa łabędzi zaatakowała swojego pobratymca. Otoczyło go pięć ptaków. Wskakiwały na niego, z całej siły uderzały w głowę. Przechodnie wezwali straż miejską. Strażnicy przyjechali samochodem z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi. - Próbowaliśmy przepłoszyć agresywne ptaki, jednak nic sobie z tego nie robiły. Zaciekle atakowały swą ofiarę. W pewnej chwili dostrzegł nas bity łabędź. Zaczął zbliżać się w naszym kierunku. Gdy dotarł do brzegu, wyciągnęliśmy go z wody i przegoniliśmy jego prześladowców - opowiada strażnik Andrzej Baj. Ptak dochodzi do siebie w lecznicy. Wróci na wolność, ale najpewniej do innego stada.
Zobacz także: Awantura w hotelu
Polecamy również: UWAGA na toksyczne tabletki. Mogą być rozdawane pod szkołami
Przeczytaj ponadto: Pogoda na weekend. IMGW ostrzega przed ULEWAMI