Około 13 tys. zł - tyle Arkadiusz Letkiewicz zarabiał jako wiceszef policji. I zarabia dalej, mimo że komendant główny już dawno informował o tym, że jego zastępca zostanie odwołany. Powodem jego dymisji miały być m.in. niejasności wokół jego oświadczeń majątkowych. Na początku maja Letkiewicz wybrał się na zwolnienie lekarskie. Jak choruje? Niedawno na scenie w Olsztynie wystąpił z zespołem Hunter. Gra w nim na perkusji, razem z wokalistą szaleje na scenie. Z całych sił bębnił w perkusję, porywał tłumy fanów pod sceną. Na chorego nie wyglądał....
Co na to Komenda Główna Policji? - Prowadzimy postępowanie sprawdzające w tej sprawie. Chcemy ustalić, dlaczego na zwolnieniu lekarskim komendant Letkiewicz robił coś, co w żaden sposób nie łączy się z chorobą... - mówi nam mocno zaskoczony rzecznik KGP Mariusz Sokołowski (40 l.). Jakby tego było mało, wczorajsza "Rzeczpospolita" ujawniła, że poza graniem były wiceszef policji na chorobowym pracuje także w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, gdzie przez kilka lat był rektorem. Teraz jest tam kierownikiem projektu naukowego. Będąc na zwolnieniu, dostał za swoją pracę 5 tys. zł. Ciekawe, co na to ZUS...