Najwyraźniej czas leczy rany, a uwikłany w aferę hazardową Drzewiecki wyzbył się już żalu do Polaków. Bo choć jeszcze pół roku temu sączył gorzkie słowa pod adresem ojczyzny i nazywał ją "dzikim krajem", znów chętnie bryluje w towarzystwie i bierze udział w oficjalnych rautach.
Przeczytaj koniecznie: Miro to nie twoja żona (FOTO!)
Nie inaczej było w środę, kiedy Miro wraz z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną (47 l.) i prezydenckim ministrem Sławomirem Nowakiem (36 l.) pojawił się w jednym z warszawskich klubów na imprezie Polsat Sport. Przy suto zastawionym stole panowie bawili się wyśmienicie.
Męskie towarzystwo nie wystarczało jednak Drzewieckiemu, który po pewnym czasie udał się na obchód parkietu. Rozgłos uzyskany w ostatnim roku sprawił, że długo nie musiał kręcić się sam. Prawie od razu przyskoczyła do niego Beata Cholewińska, prezenterka Polsatu.
Patrz też: Drzewiecki opija raport Sekuły? (ZDJĘCIA!)
Mimo kilku wzniesionych wcześniej toastów, eksminister nie zapomniał o dobrych manierach, witając ją eleganckim ucałowaniem dłoni. Jego szarmanckość odwzajemniona została serią serdecznych uścisków i pocałunków gwiazdy Polsatu. Na taki podryw inni mężczyźni patrzyli z zaz- drością i podziwem.