Młodzi przyjadą ostatni
Po zaślubinach spod kościoła wyruszają samochody z gośćmi na miejsce przyjęcia, a w tym czasie młoda para jedzie drogą okrężną, robi sobie np. spacer. Oni przyjeżdżają do restauracji jako ostatni, tak by wszyscy goście zdążyli przybyć.
Dzieła sztuki w podarunku
Najczęściej goście dają młodym pieniądze, jest to praktyczne, ale raczej niezgodne z dobrymi obyczajami. W przypadku młodej pary, która ma pieniądze, ma posaż-nych rodziców, najwłaściwszym prezentem są dzieła sztuki. Prezenty wręczane są w domu weselnym, w restauracji... Do prezentów przyczepia się wizytówki, by młodzi wiedzieli, komu za prezent podziękować.
Nie przyćmić młodych
Nikt nie może być lepiej ubrany niż państwo młodzi. Jeśli panna młoda ma białą długą do ziemi suknię, panie też noszą długie suknie.
Nie będzie obozów
Rodziny nie powinny się separować, tworzyć dwóch obozów. Świadkowie i druhny zajmują się weselem, weselnikami, np. to oni zwracają uwagę kelnerom, że zabrakło wina. Świadek pana młodego wykonuje jego prośby, świadek panny młodej jej polecenia. Do młodych należą tylko przyjemności, jak krojenie tortu itd.
Pierwszy kieliszek, toasty
Pierwszy toast wznosi szampanem (może być ewentualnie czerwone wino) ojciec panny młodej.
Zdarzają się pomyłki. Panu prezydentowi Komorowskiemu pomyliły się kieliszki i zdarzyło mu się sięgnąć po kieliszek królowej angielskiej siedzącej obok. Zasada jest taka: po naszej lewej stoi chleb, po prawej wino. Sięgamy po kieliszki, które stoją z prawej strony.
Przy tak dużych i eleganckich uroczystościach często do zaproszeń dołączony jest plan przyjęcia łącznie z planem, jak dojść do przeznaczonego nam miejsca przy stole (obowiązkowo na stole jest wizytówka z nazwiskiem gościa). Pierwsze odejście od stołu nie powinno nastąpić za szybko, najwcześniej po jednej, a lepiej po dwóch godzinach.