Żony harują w domu po pracy, a mężowie odpoczywają - RAPORT OECD

2013-11-13 3:00

Która praca jest cięższa i wymaga więcej czasu i poświęcenia - zarobkowa czy ta w domu? I dlaczego jest tak, że mężczyzna nie angażuje się w domowe zajęcia? Ten spór dzieli Polaków od zawsze. Teraz oliwy do ognia swoim najnowszym raportem dolewa Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Polki pracują w tygodniu średnio 7 godzin więcej niż mężczyźni. Wszystko dlatego, że po pracy zawodowej drugi etat czeka na nie w domu.

Raport OECD stwierdza: panowie pracują mniej. Dysproporcje są tak duże, że na nowo rozgorzał bój, która praca jest cięższa. Katarzyna Mamcarz (24 l.) spod Poznania od września tego roku, mężatka, już widzi, że podział ról jest ewidentnie niesprawiedliwy. - Pracuję zawodowo wcale nie lżej niż mój mąż, ale po pracy w domu to na mnie czekają dodatkowe obowiązki - mówi Katarzyna nie bez złości i zaraz wylicza, ile czasu dziennie poświęca na: pranie, prasowanie, odkurzanie. U niej to często nawet 2 godziny dziennie!

Patrz też: Praca w Anglii do wzięcia! Angole nie chcą 220 funtów tygodniowo

Z raportu OECD wynika, że Polki na obowiązki związane z prowadzeniem domu poświęcają średnio o 7 godzin tygodniowo więcej niż ich partnerzy. - Jak to? - dziwi się Jakub Mamcarz (25 l.), mąż pani Kasi. - Kasia kończy pracę o 15, a ja dopiero wtedy jestem na półmetku w mojej firmie - stwierdza, że bez jego pracy utrzymanie domu nie byłoby możliwe. - Moim zdaniem to sprawiedliwy podział ról i obowiązków - dodaje Mamcarz i nie zaprzecza: - Po pracy to ja muszę odpocząć!

Kobiety mają na ten temat inne zdanie, przyrównując pracę w domu czasem nawet do niewolnictwa. Średnio w krajach OECD prowadzenie domu zajmuje kobietom o 10,5 godziny tygodniowo więcej niż mężczyznom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają