Tak próbowali ratować Mackiewicza. Żona ujawnia szczegóły

2018-02-12 10:20

Akcja Nanga Parbat, która na stałe zapisała się w historii himalaizmu jako wielka tragedia i poświęcenie, cały czas porusza cały świat. Pod ośmiotysięcznikiem został Tomasz Mackiewicz, który nie był w stanie sam schodzić. Udało się natomiast uratować jego towarzyszkę, Eli Revol, która z licznymi odmrożeniami trafiła do szpitala. Teraz żona polskiego himalaisty postanowiła opowiedzieć o szczegółach akcji poszukiwawczej.

Dramat pod Nanga Parbat. Przypomnijmy - 26 stycznia pod jednym z ośmiotysięczników rozegrał się prawdziwy dramat. Tomasz Mackiewicz, polski himalaista nie był w stanie schodzić i został w szczelinie na wysokości około 7400 metrów. Jego towarzysce, Eli Revol udało się zejść nieco niżej, skąd zostala zabrana przez dwójkę wspinaczy: Denisa Urubko oraz Adama Bieleckiego. Z relacji Francuzki wynika, że stan Polaka 26 stycznia był już bardzo krytyczny. Tomasz Mackiewicz miał trudności z oddychaniem, miał odmrożone ręce, nogi oraz twarz.

Żona Tomasza Mackiewicza postanowiła odnieść się do sytuacji. - Chciałabym wyrazić moją głęboką wdzięczność Elisabeth Revol za pozostanie przy Tomku tak długo jak tylko było to możliwe, za sprowadzenie Go tak nisko jak to było możliwe, za podjęcie natychmiast walki o uratowanie Go, za słowa pocieszenia dla mnie, które w tak dramatycznej sytuacji zarówno dla Tomka i dla niej samej była w stanie skierować do mnie, aby przekazać mi, że robi dla Niego wszystko, aby mu pomóc - oceniła Anna Solska.

Jak dodała, Eli Revol zrobiła dla Mackiewicza tyle, ile mogła. - Zrobiła dla Niego wszystko, co w jej mocy do tego momentu, w którym musiała kontynuować walkę o ocalenie także swojego życia. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie dramatyzmu sytuacji, w jakiej się znalazła, ani moralnego tragicznego wyboru, jakiego musiała dokonać. Nie mamy prawa oceniać. Jestem całym sercem z nią, aby wracała do zdrowia. Dziękuję za jej Miłość przekazywaną Tomka dzieciom, za jej wolę wsparcia dzieci i rodziny Tomka. Eli, dziękuję Ci - napisała żona Mackiewicza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają