Tragedia w Koszalinie. Nastolatki nie mogły uciec z piekielnej pułapki

i

Autor: AP Tragedia w Koszalinie. Nastolatki nie mogły uciec z piekielnej pułapki

Tak rozpętało się piekło. Wiemy jak doszło do pożaru w escape roomie w Koszalinie [ZDJĘCIA]

2019-01-06 12:39

W koszalińskim escape-roomie doszło do tragedii, w której zginęło 5 nastolatek. Dziewczyny postanowiły w ten sposób świętować urodziny jednej z nich. Kiedy były zamknięte w pokoju, doszło do pożaru. Prokuratura przedstawiła informacje, jak doszło do pożaru.

Jak podano na konferencji prasowej, główną przyczyną tragedii był piecyk gazowy. Pokrywa się to z opiniami poprzednich klientów escape-roomu, którzy zwracali uwagę na obecny w pomieszczeniach zapach gazu.

Ogień pojawił się w budynku przy ul. Piłsudskiego w centrum Koszalina, gdzie mieścił się tzw. escape room. Strażacy znaleźli w pokojach ciała pięciu młodych kobiet. Pracujący tam mężczyzna, z ciężkimi poparzeniami, trafił do szpitala. Według ustaleń śledczych 25-latek próbował pomóc uwięzionym w ogniu dziewczynom. Na razie nie został przesłuchany, ponieważ poddano go śpiączce farmakologicznej.

Dziewczyny były odcięte od świata i nie miały jak uciec z płonącej pułapki. Straż pożarna momentalnie przybyła na miejsce, ale nie było już co gasić. Sekundy po tym na miejsce zjechała policja i pogotowie ratunkowe. W Koszalinie ogłoszono żałobę, w niedzielę ulicami miasta nie przejdzie Orszak trzech Króli. Joachim Brudziński zapowiedział z kolei kontrole wszystkich escape room’ów w Polsce.

Według śledczych w sprzęcie, którym ogrzewano obiekt doszło do rozszczelnienia instalacji. Gaz z butli zaczął się ulatniać. Według prokuratury instalacja elektryczna nie miała związku z pożarem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają