NIK skontrolowała 15 spółek z udziałem Skarbu Państwa. Efekt? - Szereg nieprawidłowości w tych wydatkach, które nie są związane z ich zasadniczą działalnością. Chodzi głównie o finansowanie pracy związków zawodowych - informuje rzecznik Izby Paweł Biedziak. Żeby zdobyć przychylność związkowców, wykorzystywano do tego prawo. Jak?
W niektórych spółkach zwalniano związkowców z obowiązku świadczenia pracy przy jednoczesnym zachowaniu prawa do wynagrodzenia. Np. w Hucie "Stalowa Wola" wypłacono w ten sposób 153 tys. zł. Zgodnie z przepisami: związki zawodowe mogły zwalniać pracowników ze świadczenia pracy na czas niezbędny do wykonania doraźnych prac na rzecz związku. Rekordzista w Katowickim Holdingu Węglowym przebywał na takim zwolnieniu przez 452 dni! Ta sama spółka wysłała 30 pracowników na czterodniowe seminarium do Wielkiej Brytanii za 133 tys. zł. Część szkoleniowa obejmowała tylko kilka godzin: między śniadaniem a obiadem. Reszta to oczywiście podziwianie atrakcji turystycznych. Podobnie rzecz się miała z dwutygodniowym wyjazdem do Kambodży. Kosztował 21 tys. zł, pojechało na niego czterech pracowników. Po co? "Prezes KWH nie wskazał celu gospodarczego, jaki planował osiągnąć przez delegowanie pracowników do udziału w tym wyjeździe" - czytamy w raporcie NIK.
Największym skandalem jest sytuacja z jubileuszowej uroczystości jednego ze związków w KHW. Za 440 tys. zł zorganizowano tam imprezę. Kupiono alkohole, jedzenie i zegarki za ponad 300 tys. zł. - Spółka złożyła zastrzeżenia kwestionując ustalenia kontroli, z którymi się nie zgadza - informuje nas KHW.