Najwięcej osób uczestniczyło w pochodach w Warszawie. Mimo deszczu w przemarszu zorganizowanym przez OPZZ i SLD przeszło kilkaset osób. Kilkadziesiąt osób zgromadził pochód radykalnej lewicy.
- Dziś hasło kryzysu i bezrobocia jest batem na pracowników, pogarszają się warunki pracy, To nie są standardy europejskie - przekonywał szef SLD i kandydat tej partii na prezydenta Grzegorz Napieralski (37 l.).
Patrz też: 3 Maja - święto narodowej dumy w cieniu narodowej tragedii
W Toruniu pochód zakończył się piknikiem. W luźnej atmosferze działacze SLD wraz ze swoim liderem Jerzym Wenderlichem (54 l.) raczyli się piwem, jedli chleb ze smalcem i rozmawiali o wielkiej polityce.