Pistolet

i

Autor: East News

Tak sylwestra spędził polski gangster. Strzelał do syna... i to nie petardami

2019-01-06 13:24

62-latek związany z jednym z warszawskich gangów trafił do aresztu, po tym jak postrzelił syna w sylwestrową noc.

Zdzisław W. jest dobrze znany policji. W więzieniu spędził kilka lat. Wielokrotnie był karany, a w latach 90. był związany z jednym z warszawskich gangów. Zarzucano mu m.in rozboje. Teraz do jego przestępczego CV dopisano nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji, oraz znęcanie się nad rodziną.

W sylwestrowy wieczór zatrzymano go po tym jak sąsiedzi na Saskiej Kępie usłyszeli strzały. Okazało się, że 62-latek, używając przerobionego na ostrą amunicję pistoletu gazowego, postrzelił swojego 24-letniego syna. Jak podaje Gazeta.pl, miał być tak pijany, że zeznania policjanci wydobyli z niego dopiero po 48 godzinach. 

Mężczyznę aresztowano na trzy miesiące. Usłyszał trzy zarzuty, w tym usiłowanie zabójstwa. Wszystko wskazuje, że jego syna przed śmiercią uchroniło tylko to, że ojciec nie był wstanie prawidłowo wycelować pod wpływem alkoholu. Zdzisław W. nie przyznaje się do winy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają