A w ostatni weekend jeden z liderów Polskiego Stronnictwa Ludowego bawił się z żoną Aleksandrą na balu w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. I to jak się bawił! Żartował, śmiał się, śpiewał i tańczył. Pomyślałby kto, że na parkiecie wywija dziadziuś?! Tak, dziadek, bo Jarosław Kalinowski doczekał się już wnuczka.
Zobacz: JAROSŁAW KALINOWSKI nie chce zastąpić WALDEMARA PAWLAKA
Ale jak się okazuje, jego miłość do małżonki nie wywietrzała wraz z upływem lat. Jarosław Kalinowski podczas balu szeptał żonie czułe słówka, przytulał ją i adorował przez cały wieczór. Poznali się ponad 20 lat temu na studiach. Oboje tańczyli wówczas w zespole ludowym Promni. Miłość do tańca i zabawy została mu do dziś. Tak jak uczucie do żony.