Polscy emeryci są w coraz bardziej dramatycznej sytuacji. Ceny jedzenia i lekarstw nieustannie rosną. Tymczasem waloryzacja emerytur w tym roku jest wyjątkowo niska. Najbiedniejsi seniorzy mogą liczyć co najwyżej na około 10 złotych miesięcznie więcej.
A dane ZUS nie pozostawiają złudzeń. Około 3,3 seniorów, spośród 5 mln, którym wypłacają świadczenie, otrzymuje emeryturę nieprzekraczającą 1600 zł. A świadczenie kilkuset tysięcy z nich nie przekracza 800 zł na miesiąc.
Przeczytaj: Waloryzacja emerytur 2014. Szok! Dostaniemy tylko o 1,6 proc. więcej
Nie przeszkadza to jednak posłom, którzy mają szczodre serce, ale tylko jeśli chodzi o swoich kolegów. Ci, którzy nie zyskali poparcia wyborców i nie dostali się na następną kadencję do koryta władzy, mogą liczyć na pomoc finansową. Sejm może im wypłacać zapomogi, których politycy nie muszą zwracać.
Jak informuje "Rzeczpospolita", w ubiegłym roku wypłacono rekordowo wysoką liczbę zapomóg, które w sumie pochłonęły 411 tys. zł. Przyznano je 176 razy, co oznacza, że średnia wyniosła ponad 2,3 tys. zł. Z pomocy skorzystali m.in. Piotr van der Coghen (61 l.) z PO, któremu spłonął dom, i chory od lat były poseł PSL Józef Gruszka (67 l.).
Emeryci często są w cięższych sytuacjach, a nie mogą liczyć na żadną pomoc. - Szyłam nawet wtedy, gdy zachorowałam i przyznano mi grupę inwalidzką. W pracy nigdy nie korzystałam ze zwolnień i byłam naprawdę dobrą pracownicą, a teraz dostaję 920 zł emerytury. O zapomodze, jaka przysługuje posłom, ja mogę co najwyżej pomarzyć - mówi Feliksa Czajkowska (75 l.) z Uhowa (woj. podlaskie).
Zobacz: WALORYZACJA EMERYTUR 2014 to kpina! "Nie starcza mi na leki" [TABELA]
Co to jest zapomoga sejmowa? Pomoc dla byłych parlamentarzystów
Bezzwrotną zapomogę mogą otrzymać byli, a w szczególnych okolicznościach obecni posłowie. Polityk może ją otrzymać raz na rok, jednak zdarza się, że więcej. W przypadku śmierci posła pomoc finansową otrzymuje jego rodzina.
Maksymalna wysokość zapomogi to 2,2 tys. zł. Jest ona przyznawana posłom w trudnej sytuacji materialnej, z powodu choroby lub utraty mienia, np. spalenia się domu. Decyzję w sprawie wypłacenia pomocy podejmuje marszałek Sejmu Ewa Kopacz (58 l.).