Kilka dni temu pani Iwona wyszła na balkon,. Przyglądała się kłębiastym chmurom zwiastującym deszcz. Nagle zauważyła, że w jednym z samochodów zaparkowanych w pobliżu budynku ktoś nieopatrznie zostawił otwarty szyberdach. - W myślach widziałam już, co zostanie z tapicerki po burzy – opowiada. Najpierw próbowała szukać właściciela auta na Facebooku. Nie przyniosło to odzewu, więc… - Zeszłam na parking, rozpostarłam parasol nad szyberdachem i tym sposobem zabezpieczyłam samochód – opisuje. - To nic wielkiego, trochę zmokłam, ale przecież każdy by tak zrobił. Grunt, że się udało – pomocna puławianka uśmiecha się szeroko. Kiedy zdjęcia z jej deszczowej pomocy znalazły się w mediach społecznościowych („nie chciałam się chwalić, uważałam, że to po prostu ciekawe i miłe”) , internauci nie mogli się nachwalić puławianki. Jej postawę docenili także włodarze Puław, którzy zaprosili ją do Urzędu Miasta, gdzie obdarowali upominkami. Nie gorszy od nich chce być także właściciel uratowanego od zalania auta. Odnalazł się w… Grecji. Jak wróci z wakacji, ma zameldować się u pani Iwony z butelką dobrego wina w ręce.
Taka sąsiadka to skarb. Ochroniła samochód przed deszczem
2018-06-01
6:00
To najbardziej troskliwa sąsiadka w Polsce! Iwona Łyskanowska z Puław (woj. lubelskie) zobaczyła, że w zaparkowanym pod blokiem aucie otwarty jest szyberdach. Niebo robiło się granatowe i nadciągała burza. Zbiegła więc na dół i ochroniła auto… parasolem.