Tańczymy na znakach, bo chcemy być piękne!

2013-06-03 11:50

Tego jeszcze nie było! Przechodnie stawali jak wryci, kiedy zobaczyli w Łodzi trzy ślicznotki, które wyginały swoje ponętne ciała na drążkach znaków drogowych. Te uliczne ewolucje mają zapewnić dziewczynom zgrabne i piękne sylwetki.

- Uprawiamy nową dyscyplinę sportową, która nazywa się street pole dance - wyjaśnia jedna z tancerek, Karolina Kicińska. - Polega ona właśnie na tym, że tańczymy na znakach drogowych w centrach miast. Wychodzimy do ludzi, bo chcemy pokazać, że ten sport nie ma nic wspólnego z tańcem erotycznym - dodaje dziewczyna. Ta dyscyplina święci triumfy w Anglii, gdzie została wymyślona.

>>> HIT! Donald Tusk ŚPIEWA "Ona tańczy dla mnie". Jak POSZŁO PREMIEROWI? VIDEO

Teraz za sprawą odważnych łodzianek na pewno zyska popularność i w Polsce, bo każdy z panów chciałby pokibicować takim zawodniczkom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają