- Zamiast tego zdecydowaliśmy się na indywidualne spotkania z zainteresowanymi stacjami - zdradza szef spółki Andrzej Rusko.
Niespełna miesiąc temu unieważniono przetarg, bo żadna z ofert nie zbliżyła się nawet do kwoty 150 mln złotych za sezon, jaką wymarzyły sobie władze Ekstraklasy SA. Skoro przetarg nie wypalił, zdecydowano się na... targ. Bo zaproponowana nowa forma negocjacji przypominać ma właśnie licytację na targu.
- W tym tygodniu rozpoczynamy rozmowy ze stacjami i mamy nadzieję, że ostateczne decyzje zapadną do końca stycznia - mówi Andrzej Placzyński z pośredniczącej w sprzedaży praw firmy "Sportfive".
Faworytami są Canal+ i wspólna oferta Polsatu i ITI Neovision (właściciel platformy "n"), zakładająca stworzenie nowego kanału pokazującego rozgrywki.
- To bardzo interesująca propozycja - komentuje Placzyński.