Ma ledwie 11 lat, ale serce odważne niczym u lwa. Dziewczynka stanęła w obronie kotka, którego na osiedlu męczył jej rówieśnik. Zasłoniła zwierzątko własnym ciałem i oberwała od chłopca metalowym prętem w ramię.
O bohaterskim czynie dziewczynki zrobiło się głośno w całej Polsce. Po kilku dniach ktoś z zemsty powiesił na ogrodzeniu kotkę Wiktorii - Milejdi. Martwego zwierzaka znalazła jej mama.
Wiktoria pochodzi z biednej rodziny. Mieszka na osiedlu, które w Tarnowie nie cieszy się dobrą opinią. Dziewczynka dobrze się uczy i oprócz zwierząt ma jeszcze jedną pasję - informatykę. Niestety jej mamy nie stać na zakup komputera dla córki.
Z pomocą rodzinie przyszedł więc Bartłomiej Babuśka, radny Tarnowa i szef tamtejszej PO. Podarował jej wymarzonego laptopa. - Spełniło się moje marzenie, bardzo dziękuję - powiedziała Wiktoria.