- W wielu przypadkach chorzy zapłacą od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu złotych mniej - obiecuje wiceminister zdrowia Marek Twardowski (59 l.).
Ministerstwo Zdrowia zdecydowało o dopisaniu do wykazu leków ponad 120 nowych preparatów. Wygląda więc na to, że spora grupa leków będzie tańsza. Stanie się tak m.in. dlatego, że zmieniono poziom refundacji niektórych medykamentów. Dokonano wielu przesunięć z listy preparatów z 50-proc. obniżką na tę 30-procentową. Najtańsze będą leki na choroby przewlekłe. - Bo właśnie ci pacjenci najwięcej wydają w aptekach - mówi wiceminister Twardowski. Dodaje, że obecny wykaz nie będzie ostateczny. W tym roku szykują się następne zmiany, m.in. na listę najprawdopodobniej trafią kolejne insuliny. Przy okazji tworzenia nowego wykazu leków Ministerstwo Zdrowia usunęło ivabradynę - lek dla pacjentów cierpiących na dusznicę bolesną. W związku z refundacją ivabradyny spore kłopoty miał były wiceminister zdrowia w rządzie PiS Bolesław Piecha (55 l.). W stosunku do urzędnika pojawiły się podejrzenia o korupcję ze strony firmy farmaceutycznej. Preparat został bowiem dopisany w ostatniej chwili - i to mimo że specjaliści kardiolodzy nie wypowiadali się entuzjastycznie o tym preparacie.