Radosława Jarzębak został oskarżony przez prokuratorów o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i posiadanie narkotyków. Sąd zdecydował o aresztowaniu go na 3 miesiące, jednak przestępca nie zdążył dojechać do więzienia, bo…uciekł.
Wyskoczył przez otwarte okno. O dziwo żaden z funkcjonariuszy CBŚ nie rzucił się za nim w pościg. Ucieczka okazała się na tyle skuteczna, że nawet zakrojona na szeroką skalę obława nic nie dała. Możliwe, że Radosława nie ma już w kraju.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zbieg z Krakowa zapadł się pod ziemię. Kompromitacja policji?
W chwili ucieczki był ubrany w lakierki i granatowy garnitur. Jest wysokim, przystojnym mężczyzną. Policja i śledczy proszą o kontakt wszystkich, którzy mają informacje na temat miejsca pobytu zbiega.