- Wczorajszy dzień dla profilu nC+ na Facebooku był przełomowy. W ciągu doby zebrali oni ponad 10.000 nowych lubię to! Co ciekawe "mówią o tym" w ogóle im się nie zmienia na korzyść tylko maleje. Wniosek? NC+ prawdopodobnie kupuje lajki... Czyżby boją się poniżenia, że my ich przegonimy? Brakowało nam już 4 tysiące - profilowi Anty NC+ - teraz znów brakuje ich 12k. – napisał na forum Dawid Zieliński, administrator strony nC+ w serwisie Facebook. Wydawał się bardzo oburzony tym faktem...
Szybko jednak zareagowała agencja Think Kong, która prowadzi fanpage NC+. Okazało się, że trwa kampania reklamowa, a nie kupowanie lajków.
W związku z wyjaśnieniami Zieliński zamieścił sprostowanie:
- Co do lajków wszystko już jasne. Agencja Think Kong (zajmująca się fanpage NC+) zajęła stanowisko w tej sprawie. Wychodzi zatem, że wczorajszy przyrost o 12000 nowych fanów oficjalnego profilu NC+ spowodowany jest wzmożoną kampanią reklamową strony.
Niesmak i tak pozostał, zwłaszcza, że ze statystyk wynika, że fani NC+ to ludzie w wieku 13-17 lat. Cóż, kiedyś dorosną i pewnie dołączą do grona klientów NC+.