Teraz ufa lekarzom

2008-09-02 4:00

Patrzę w TVN-ie, że Zbigniew Ziobro zaniósł do sądu ekspertyzy niemieckich lekarzy, którzy ocenili, że polscy lekarze źle leczyli jego ojca, gdy chorował na serce. Ziobro te opinie zaniósł do sądu, bo twierdzi, że to przez niekompetencję polskich doktorów jego tata zmarł.

W ogóle bym się nie mieszał w prywatne sprawy Ziobry, bo bardzo mu współczuję, ale to on mnie z nimi zapoznał - przez gazety i przez telewizję. I w tych sprawach właśnie - prywatnych, ale publicznych - jedna rzecz mi pachnie dosyć brzydko.

Jak to możliwe, że Ziobro tak nagle zaczął lekarzom wierzyć? Przecież jak taki jeden niemiecki kardiochirurg napisał w ekspertyzie, że doktor Mirosław G. na pewno nie zabił pacjenta, to Ziobro w tę ekspertyzę nie wierzył. I publicznie mówił, że prokuratura nie powinna umarzać śledztwa w sprawie domniemanego zabójstwa pacjenta przez doktora G. Więc tamta ekspertyza w sprawie Mirosława G. była dla Ziobry fałszywa. A ta - w sprawie lekarzy, co leczyli jego ojca - jest prawdziwa. I tej ufa. I jak to tak?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki