Terespol: Rosjanin przemycał 2 kilogramy marihuany

Marihuana ukryta była w podwoziu i pod osłoną silnika w samochodzie BMW. Funkcjonariusze Służby Celnej z grupy specjalizującej się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej wydobyli stamtąd 7 różnej wielkości pakunków, szczelnie owiniętych folią. Znajdowało się w nich w sumie ponad 2 kilogramy sprasowanej, próżniowo pakowanej marihuany.

Z tej ilości narkotyku można przygotować ok. 6 tys. działek do sprzedaży detalicznej.

Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn – właściciel pojazdu - Rosjanin Igor A., mający kartę stałego pobytu w Holandii oraz Andrej B., mający podwójne obywatelstwo - holenderskie i ukraińskie. Mężczyźni jechali z Holandii na Białoruś, jak wyjaśnili – w celach turystycznych, prawdopodobnie zatem narkotyki zostały przywiezione z Holandii.

Obaj przemytnicy uparcie twierdzą, że nic nie wiedzieli o zawartości schowków w samochodzie. Rosjanin próbował wmówić celnikom, że narkotyki najprawdopodobniej należą do poprzedniego właściciela BMW, od którego kupił samochód kilka miesięcy wcześniej.

Takie tłumaczenia zdały się jednak na nic. Celnicy przekazali obydwu mężczyzn policji. Ta skierowała sprawę do sądu. Obydwaj mężczyźni trafili za kratki, sędzia zdecydował, że przemytnicy najbliższe 3 miesiące spędzą za kratami.