Tomasz Terlikowski i jego bardzo konserwatywne poglądy są znane w całej Polsce. Terlikowski razem ze swoją małżonką Małgorzatą mają pięcioro dzieci.
– Mąż stosuje taktykę nieustannych wrzutek: „Zobacz, mamy wolne miejsce w samochodzie. Przecież nie będziemy wozić powietrza'' – powiedziała niegdyś Małgorzata Terlikowska. Terlikowska nigdy nie zarzuciła, że żałuje którejkolwiek z ciąż, ale powiedział wymownie: - Patrzę na to z perspektywy kobiety, bo to ja będę w ciąży, a nie Tomek. Każda kolejna była trudniejsza – wyznała w Wysokich Obcasach, mówiąc tym samym o piątej ciąży, której się spodziewała.
Afera z Franciszkiem
Po tym jak Terlikowski usłyszał, że papiez Franciszek mówi o tym, że rodziny nie muszą rozmnażać się jak króliki:
- Jest mi zwyczajnie przykro, po tym, co usłyszałem od papieża Franciszka. Jeśli, jego zdaniem, jestem królikiem, a optymalną liczbą dzieci jest trójka, to może niech Franciszek wskaże, które z moich dzieci jest nieoptymalne, a może niepotrzebnych, i które uważa za mnożenie się jak króliki - napisał Terlikowski.
Po czy dodał na Twitterze: - I jeszcze jedno. Jestem dumny, że jestem jak królik. I jest mi przykro, że papież mówi coś takiego do ludzi, którzy idą pod prąd światu - napisał.
Zobacz też: Franciszek: NIE MNÓŻCIE SIĘ JAK KRÓLIKI, a Terlikowski: Jestem dumny, że jestem jak KRÓLIK!