- Dziś w czasie posiedzenia komisji regulaminowej dyrektor ds. informatyki przekazał nam, że od godz. 4 rano trwa atak hakerów na strony sejmowe. Atak ma aż ośmiokrotnie większe natężeniu niż zazwyczaj – zdradził w rozmowie z Faktem Jerzy Budnik, wiceprzewodniczący komisji regulaminowej.
Do tej pory takie ataki zdarzały się często, jednak jest to pierwszy tak silny atak - ośmiokrotnie większy niż zazwyczaj. Przez cyberatak strona sejmowa jest kompletnie sparaliżowana: nie działa lub działa z bardzo dużymi utrudnieniami.
Zobacz też: Rosja zapłaciła hakerom za atak na Biały Dom?
– Dyrektor uspokajał, że jedyną niedogodnością dla posłów są opóźnienia w tym, co dla nas najważniejsze, czyli pracy sejmowej poczty elektronicznej, gdzie otrzymujemy wszystkie informacje związane z pracą Sejmu – dodał Budnik w rozmowie z Faktem.
Kto stoi za cyberatakiem?
Kto stoi za cyberatakiem? Kancelaria Sejmu milczy na ten temat. Trudno też powiedzieć, czy ważne dane sejmowe sa bezpieczne, czy są też może w posiadaniu hakerów.
Sprawdź też: SKANDAL! Dopłacimy 130 MILIONÓW do wyborów samorządowych?! PKW zawiodła, a TY PODATNIKU płać za ich BŁĘDY!