Wśród przyjętych przez śledczych scenariuszy wyraźnie mówi się o możliwości zamachu terrorystycznego na prezydencki samolot!
To zaskakujące, ale prokuratorzy badający sprawę wypadku nie wykluczają, że do katastrofy mogły przyczynić się osoby spoza prezydenckiej delegacji.
- Zakłada się możliwość wywołania zdarzenia bądź przynajmniej przyczynienia się do jego powstania przez zachowania osób trzecich, tj. nienależących do obsługi lotu ani załogi samolotu - piszą prokuratorzy w specjalnym komunikacie. I choć do tej pory nie znaleziono dowodów potwierdzających te przypuszczenia, to jak zaznaczają śledczy - "odrzucenie tej wersji na obecnym etapie śledztwa byłoby przedwczesne".
Jakie są inne hipotezy dotyczące przyczyn tragedii? To m.in. usterki techniczne samolotu, błąd popełniony przez załogę, a także nieprawidłowe zachowanie polskiego lub rosyjskiego personelu naziemnego.
W czwartek na pytania posłów dotyczące przyczyn katastrofy odpowiadał w Sejmie premier Donald Tusk (52 l.). Swoje sprawozdania na sejmowej komisji obrony przedstawili również prokurator generalny Andrzej Seremet (51 l.) oraz szef resortu obrony narodowej Bogdan Klich (50 l.). Niestety, wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi.