Kasia Markiewicz wystąpiła w najnowszej edycji „The Voice Of Poland”. W programie opowiedziała o swojej chorobie. Mówiła, że wyczerpała już wszelkie możliwe terapie. I stwierdziła, że dział w show był spełnieniem jej wielkiego marzenia... Niestety, Kasia przegrała walkę z chorobą. Zmarła w niedzielę.
Kasia chciala dodać otuchy chorym
O chorobie Kasi Markiewicz, o jej podejściu do życia i marzeniach opowiedział we wtorek w programie „Pytanie na śniadanie” jej syn, Konrad Czajkowski. Podkreślił, że jego mama pojawiła się w programie nie tylko po to by zaśpiewać, ale też po to, by uchronić przed chorobą inne kobiety oraz dodać otuchy tym, które zachorowały.
- Mama przyszła do programu też po to, by ochronić ludzi przed tym, co ja teraz przeżywam. Że zostałem sam. Mama chciała uświadomić ludziom, jak ważne są te badania. Mama chciała też pokazać ludziom chorym na nowotwór, że nie warto się załamywać, siedzieć w domu i płakać w poduszkę, skoro wiedzą, że czeka ich taki, a nie inny los. Po prostu trzeba spełniać swoje marzenia, bo już nic nie pozostaje w życiu. Trzeba spędzić ten czas jak najlepiej - opowiadał Konrad.
Zobacz też: Kasia Markiewicz pokazała jak żyć! Uczestniczka "The Voice Of Poland" odeszła spełniona
Chłopak przeżywa teraz straszliwie bolesne chwile.
– Nie da się na to przygotować, aczkolwiek byłem przyzwyczajony do tego uczucia, że brak mi mamy, bo już od dłuższego czasu leżała w szpitalu. Odwiedzałem ją tak często ja mogłem, czyli codziennie. Wziąłem zwolnienie z pracy, żeby cały dzień aż do wieczora być z nią - mówił chłopak.
Mama mówiła, że odejdzie
Zaznaczył również, że jego mama starała się uświadomić go, że niedługo odejdzie.
- Mama ciągle mnie uświadamiała. Mówiła, że niedługo jej nie będzie, że muszę sobie z tym poradzić- mówił Konrad.
W The Voice Of Poland Kasia Markiewicz wykonała utwór "Dreamer". Posłuchajcie.