Tiger

i

Autor: NB Reklama Tiger Instagram

Tiger przeprasza za reklamę z Dniem pamięci i wpłaca ogromne zadośćuczynienie

2017-08-09 22:05

Tiger przeprasza za reklamę "Chrzanić to", która była nawiązaniem do powstania warszawskiego i wpłaca gigantyczne odszkodowanie na konto Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Ile wynosi zadośćuczynienie, na które zdecydowała się firma?

Reklama Tigera z 1 sierpnia wywołała ogromne oburzenie. Umieszczona na Instagramie grafika przedstawiała rękę z gestem środkowego palca z podpisami "1 sierpnia, Dzień Pamięci" oraz "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!". Taka reklama wywołała falę oburzenia. Zdjęcie szybko zostało usunięte, ale niesmak pozostał. Klienci zaczęli ogłaszać bojkot firmy. 9 sierpnia marka Tiger przeprosiła za grafikę z rocznicy powstania warszawskiego. W wysłanym do mediów oświadczeniu zapowiedziała, że wpłaci pół miliona złotych zadośćuczynienia na rzecz powstańców, czyli na konto Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Filip Chajzer komentuje przeprosiny Tigera

Do grona osób oburzonych reklamą Tigera dołączył Filip Chajzer, który już od roku promuje wpłacanie datków na rzecz żyjących jeszcze powstańców. Tuż po wpłaceniu zadośćuczynienia dziennikarz poinformował o tym fakcie na Facebooku. Prezenter dodał, że przekazana kwota zostanie przeznaczona na leki, protezy, aparaty słuchowe, prąd, wodę, święta.

Oficjalne oświadczenie marki Tiger:

"W związku z zamieszczoną 1 sierpnia 2017 r. w serwisie Instagram komunikacją napoju Tiger, chcemy bardzo szczerze przeprosić wszystkich, lecz przede wszystkim samych Powstańców. To nie powinno się nigdy zdarzyć. Jesteśmy zszokowani tym równie mocno, jak wszyscy, którzy swoje oburzenie wyrazili publicznie. Powstanie Warszawskie było wielkim, dramatycznym wydarzeniem w naszej historii. Niezależnie od historycznych ocen, wszyscy zgadzamy się, że Powstańcom i Miastu, które tak heroicznie walczyło o wolność, należy się ogromny szacunek i pamięć. Jesteśmy polską firmą zatrudniającą tysiące ludzi, którym każdego roku 1 sierpnia o godzinie 17 serca biją tak samo mocno. Tym bardziej ubolewamy nad tą sytuacją. Błąd ludzki, głupota, czyjeś niedopatrzenie. Bierzemy za to pełną odpowiedzialność. Wyciągamy z tego wnioski. Osoby odpowiedzialne za to niedopuszczalne zdarzenie, poniosą konsekwencje. Wierzymy, że nasz błąd uda nam się przekuć w coś dobrego. Chcemy zadośćuczynić za to, co się stało. Przekazaliśmy kwotę pół miliona złotych na pomoc żyjącym Powstańcom, w ramach zbiórki „Pomoc dla Powstańców”, organizowanej przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Najważniejsze, by z błędów wyciągać wnioski. Zrobimy, co w naszej mocy, by tak się stało. Przepraszamy"

Agencja odpowiedzialna za skandaliczną reklamę Tigera przeprasza

Reklama Tigera znieważyła Powstańców. Mamy odpowiedź firmy

Kolejna skandaliczna reklama. Tiger znieważył Powstańców

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki