Do niecodziennego wypadku doszło w poniedziałek rano, około 6.30. Kierowca jadący tirem wjechał w przydrożny sklep. Było bardzo wcześnie, dlatego w sklepie byli tylko ekspedientka i klient. Oboje zostali ranni i trafili do szpitala. Niestety, 30-letnia kobieta zmarła, klientowi nic poważnego się nie stało.
Teraz sprawę bada policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 26-letni kierowca ciężarówki stracił panowanie nad kierownicą, a na drodze było ślisko. Samochód wypadł z zakrętu i uderzył w sklep, z którego nic nie zostało. Sklep rozpadł się w drobny mak! Wiadomo już, że kierowca był trzeźwy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail