- Odłożenie pieniędzy na wakacje dzieci graniczy z cudem - mówią Katarzyna (40 l.) i Henryk (61 l.) Dobkowscy z Warszawy, rodzice czwórki dzieci. Ona pracuje w biurze, jej mąż jest ochroniarzem. - Po opłaceniu rachunków zostaje nam na życie zaledwie 1500 zł - żalą się. Rodzin w podobnej sytuacji jest coraz więcej. Pomaga im Caritas, ale potrzebne są na to duże pieniądze, bo wyjazd jednego dziecka kosztuje 960 zł. - Wesprzyjcie naszą akcję - apeluje do Czytelników "Super Expressu" ks. Dariusz Marczak, dyrektor praskiej Caritas. - Na koloniach dzieci nie tylko się bawią. Uczymy je też, jak postępować, jak dawać sobie w życiu radę. Budujemy ich moralny kręgosłup. To opłacalna inwestycja - zapewnia duchowny.
>>> Wyznanie Joanny Piotrowskiej: Caritas wyciągnął mnie z dna
Każdy, kto chce pomóc w sfinansowaniu dzieciom kolonii letnich, może wpłacać pieniądze na konto: 57 1240 6074 1111 0000 4991 2023 z dopiskiem "Kolonie letnie - akcja Super Expressu".