Jak poinformowała w piątek polsatnews.pl rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej Joanna Konieczniak, kontrola graniczna zostanie tymczasowo przywrócona na granicach z Czechami, Niemcami, Litwą i Słowacją od 22 listopada do 16 grudnia. Oznacza to, że podróżni z państw Unii Europejskiej przekraczający granice Polski będą musieli posiadać przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo - np. dowód osobisty lub paszport. Z kolei obywatele państw trzecich, tak jak dotychczas, muszą mieć przy sobie dokumenty uprawniające do przekraczania granicy (paszport) oraz potwierdzające prawo pobytu, np. wizy.
Jak wyjaśniała Konieczniak: - Tymczasowe kontrole na granicach prowadzone będą w oparciu o patrole Straży Granicznej, wykorzystujące mobilne terminale oraz tzw. schengenbusy tj. specjalistyczne pojazdy z dostępem m.in. do baz danych. Kontrole prowadzone będą wyrywkowo w oparciu o analizę ryzyka.
Konferencja Klimatyczna COP24, która odbędzie się w Katowicach, rozpocznie się 2 grudnia i potrwa 12 dni. Wezmą w niej udział delegaci z 200 państw, a także reprezentanci nauki, biznesu, organizacji pozarządowych i ekologicznych. Szacuje się, że do Katowic może przyjechać ok. 30 tysięcy osób.
Od kiedy Polska należy do strefy Schengen to już czwarty raz, w którym przywraca się kontrole na nasze granice. Po raz pierwszy miało to miejsce w 2012 roku z uwagi na EURO 2012, potem w 2013 r. w związku z Konferencją Klimatyczną i w 2016 r. z uwagi na szczyt NATO w Warszawie i Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.