Kiedy Damian "Stifler" Zduńczyk trafił do programu "Warsaw Shore", od razu stał się znany za sprawą swoich kontrowersyjnych wypowiedzi w stylu Je*ać, je*ać i się nie bać!", "Nie mam czasu na związki - muszę ruchać", czy "Ciężko znaleźć kogoś bardziej zaje*istego niż ja". Zasłynął też z obnażania się i wymachiwania penisem. W jednym z odcinków "Warsaw Shore” śmiało wkroczył do łazienki, gdzie w wannie siedziały dwie uczestniczki show i zaczął się nad nimi masturbować...
Teraz mija rok od czasu, kiedy Stifler postanowił pochwalić się na swoim profilu instagramowym nowym tatuażem. Pokazał 42-centymetrowy penis, który "ozdobił" jego udo. Zobaczcie sami, czy jest co podziwiać.