To wcale nie był trup

2009-01-21 3:00

Widok wystających z głębokiego dołu ręki i nogi sparaliżował mieszkańców wsi Rokitki.

Spacerujący po lesie ludzie byli pewni, że to ludzkie zwłoki. Wezwani policjanci zgarnęli majpierw kawałki wykładziny, które przykrywały dół i odkryli, że "denat" to po prostu śpiący kamiennym snem młodzieniec. Okazało się, że to 18-latek z Ostrowa Wielkopolskiego, który kilka dni temu uciekł z domu. Zabrał ze sobą koce, jedzenie i latarkę. Uciekiniera odebrali z komendy jego rodzice.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają