Zastanawiano się, ile na 18. etapie wyścigu Tour de France straci on do Lance'a Armstronga (USA). Tymczasem Amerykanin był 16. ze stratą 1.30 min do - można to już głośno powiedzieć - 99-procentowego triumfatora tegorocznej Wielkiej Pętli. Alberto wyprzedził o 3 sek. Fabiana Cancellarę, któremu zrewanżował się tym samym za 1. etap oraz o 15 sek. Michaiła Ignatiewa. W klasyfikacji generalnej ma 4.11 przewagi nad Andy Schleckiem (Luksemburg) i 5.25 nad Armstrongiem.
Po etapie podano informację, że w roku 2010 Armstrong występować będzie w nowym amerykańskim teamie RadioShack, w biegach, triatlonie oraz kolarstwie (w tym TdF)