- Proszę, pomóżcie mi go odnaleźć. On był dla mnie taki kochany - rozpacza dziewczynka. - Dostałam go na urodziny, od razu go pokochałam i dbałam o niego najlepiej, jak potrafiłam - opowiada nastolatka.
Gdy pojawił się w domu, zakochali się w nim wszyscy domownicy. Małej przylepy, której wszędzie było pełno, nie dało się nie lubić. - Zaginął w wakacje u mojej babci w miejscowości Czyste, ktoś nie domknął furtki i on wybiegł. Od tamtej chwili ślad po nim zaginął - mówi zrozpaczona Ola. Jeśli ktoś widział tego sznaucerka, może dzwonić do mamy Oli, Doroty Juszczyk, pod numer telefonu 531-52-47-30.- Gdy Tofik do mnie wróci, będę najszczęśliwszą osobą w Polsce - mówi z nadzieją w głosie Ola.