Tomasz Komenda wściekły na dziennikarza. Zobacz, co mu zarzuca

2018-05-16 18:55

W środę Sąd Najwyższy w Warszawie uniewinnił ostatecznie Tomasza Komendę (42 l.) od zarzuconych mu czynów - gwałtu i zabójstwa 15-letniej Małgosi w Miłoszycach w noc sylwestrową z 1996 na 1997 rok. Niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia mężczyznę reprezentuje były minister sprawiedliwości, profesor Zbigniew Ćwiąkalski. Już wiadomo, że Tomasz Komenda będzie żądał ponad 10 milionów złotych odszkodowania.

Tomasz Komenda w zakładzie karnym w Strzelinie przesiedział 18 lat. Wrocawianin w końcu zosał uniewinniony przez Sąd Najwyższy. - Usłyszałem to, co powinienem usłyszeć na samym początku, że jestem niewinny - mówił Tomasz Komenda. Potem nie krył żalu, do osób, które doprowadziły do jego osadzenia. - Jedna wielka farsa. Byłem kozłem ofiarnym. Jak ci ludzie, którzy mnie wsadzili, mogą teraz patrzeć w lustra - mówił o swoim skazaniu. - Nie spocznę, dopóki te osoby, które mnie wsadziły do więzienia, nie usiądą na ławie oskarżonych - powiedział na konferencji. Potem Tomasz Komenda i jego adwokat skupili się na temacie zadośćuczynienia. - Będę starał się na pewno o odszkodowanie, w tej kwestii będzie reprezentował mnie mecenas Ćwiąkalski. Będę walczył o duże odszkodowanie za 18 lat spędzonych w zakładach karnych - mówił mężczyzna. - Wcześniej nie mówiłem o tych kwotach. Odszkodowanie jest m.in. za realnie utracone możliwości zarobkowe, przecież pan Tomek nie miał też płaconych składek emerytalnych. Będziemy żądać ponad 10 milionów złotych - zapowiedział Zbigniew Ćwiąkalski.

Tomasz Komenda wyznał także, że niebawem wyjedzie z rodzina na wakacje. Jego największym marzeniem na wolności jest żałożenie rodziny. Mecenas Ćwiąkalski zdradził, że już zgłaszają się do niego chętne kobiety.

Był także mało przyjemny moment. Tomasz Komenda zauważył, że na konferencji obecny jest dziennikarz, który go oczerniał. - Ja tutaj widzę jednego dziennikarza, ja przepraszam, że tak powiem, jak ta osoba, która mnie oczerniała przez 18 lat tutaj się pojawiła? Po co ona tu w ogóle przyszła? Nie powiem, o kim mówię. Jak ta osoba może dzisiaj popatrzeć w moją stronę? Jak ta osoba może mnie przywitać z uśmiechem? Dla tej osoby przez 18 lat byłem pedofilem, gwałcicielem, mordercą. Przepraszam, ta osoba chyba pomyliła zawody - powiedział Komenda.

Przypomnijmy, że według prokuratury sprawcą morderstwa 15-letniej Małgosi jest Ireneusz M. To on miał ją brutalnie zgwałcić i doprowadzić do jej śmierci w w noc sylwestrową w Miłoszycach (woj. dolnośląskie). Mężczyzna przebywa obecnie w więzieniu w Wołowie, a prokuratorzy przygotowują w tej sprawie akt oskarżenia. Warto dodać, że do tej pory najwyższe wypłacone odszkodowanie za spędzonie długiego wyroku w więzieniu (12 lat), wyniosło 2,8 mln zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki