Tomasz Lis uważa, że prawdziwa debata w sprawie Amber Gold trwała do momentu, w którym rozpoczęła się część, w której posłowie zaczęli zadawać pytania.
Z dziennikarzem nie zgodził się gospodarz "Poranka TOK FM" Jacek Żakowski. - Nie zgodzę się z tobą. Wydaje mi się, że wśród 460 posłów błąd systemowy może spowodować, iż kilku sensownych posłów się znajdzie. A wśród 150 ta szansa jest niższa, mówiąc cynicznie i żartobliwie - stwierdził.
Debatę ws. Amber Gold krytykuje również publicysta "Polityki" prof. Wiesław Władyka. Jego zdaniem sprowadzała się ona do "popisów szeregowych posłów, dla których to jedyna szansa, by się pokazać".