Mrożąca krew w żyłach tragedia rozegrała się wczoraj, tuż przed północą. Jak ustalili kryminalni, chora psychicznie 44-latka weszła do sali, gdzie mieszkała staruszka i jej dwie koleżanki. Zamachnęła się nożem, który trzymała w dłoniach i wbiła zimne ostrze w ciało bezbronnej pensjonariuszki.
Patrz też: Pasłęk: gimnazjaliści zamordowali kolegę, bo powiedział "gej"
Współlokatorka 79-latki natychmiast zawołała pielęgniarkę, ale na ratunek dla dźgniętej nożem kobiety było już za późno. Obrażenia okazały się śmiertelne. Zabójczyni przebywa obecnie w zakładzie psychiatrycznym w Gnieźnie. Policjanci i prokuratorzy prowadzą śledztwo, które ma ustalić szczegóły zbrodni i motywy, jakimi kierowała się nożowniczka.
Toruń: Morderstwo w Domu Pomocy Społecznej. Pensjonariuszka zadźgała nożem sąsiadkę
Makabryczna zbrodnia w Domu Pomocy Społecznej w Toruniu (woj. kujawsko-pomorskie). 44-latka, która cierpiała na problemy psychiczne, zabiła nożem 79-letnią kobietę z sąsiedniej sali. Morderczyni trafiła na obserwację do zakładu psychiatrycznego w Gnieźnie.