Policji udało się ustalić, że na ostatnim piętrze budynku, w którym kiedyś znajdowała się szwalnia, znajdowały się dwie osoby. Ale do funkcjonariuszy docierają też sygnały, że w dawnej fabryce mogło być więcej ludzi.
Stan rannej osoby jest bardzo poważny. Ma liczne złamania i otwarte rany, także na głowie. Ratownicy nie chcą mówić o rokowaniach.
W akcji uczestniczy dziewięć zastępów straży pożarnej, grupa ratownictwa wysokogórskiego z Bydgoszczy oraz specjalna grupa poszukiwacza z psami z Gdańska.
Zobacz video: