Wichura przyszła nagle około godz. 14.00 i trwała 20 minut. Widok był makabryczny - relacjonują mieszkańcy i strażacy. Paradyż, Białaczów, Żarnów, Opoczno w woj. łódzkim najbardziej ucierpiały od wichury.
- Jak żyję nie widziałam czegoś takiego - opowiada mieszkanka Parczewa. Uszkodzonych jest około 200 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Skutkami wichury zajął się sztab kryzysowy. Strażacy pomagali mieszkańcom zniszczonych domów zabezpieczyć je przed nocą. Na Mazowszu strażacy próbowali udrożnić drogi przywalone połamanymi konarami drzew.
Ofiary spustoszenia odwiedził premier Donald Tusk (54 l.). - Nikt nie zostanie bez pomocy. Niezależnie, czy mieszkania były ubezpieczone, czy nie ocenimy straty i będziemy refinansowali zniszczone domy - zapowiedział premier.
Podczas burzy piorun uderzył w wieżę sanktuarium na Jasnej Górze w Częstochowie. Jasnogórski zegar zatrzymał się na godz. 10.29. Przerażeni pielgrzymi modlili się o uratowanie świątyni przed nawałnicą.