Po ciosie łokciem w oko, otrzymanym od rywala z San Antonio Spurs, rozgrywający Phoenix Suns Steve Nash (36 l.) musiał zejść z parkietu. Kanadyjczyk wrócił po założeniu 6 szwów, ale rana coraz bardziej puchła. Pod koniec meczu widział tylko na jedno oko, a mimo to w 4. kwarcie zdobył 10 pkt.
Jego zespół wygrał z "Ostrogami" czwarty raz z rzędu - 107:101 - i awansował do finału Konferencji Zachodniej.