Tragedia na Dolnym śląsku. Poznaliśmy wstępną przyczynę pożaru

Prawdopodobną przyczyną pożaru, do którego doszło około godziny 3 w nocy z soboty na niedzielę, było zaprószenie ogania z pieca lub świeczki. - Biegły nie wydał jednoznacznej opinii co do przyczyny pożaru - powiedziała PAP Edyta Bagrowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Dodała, że aby ustalić ostateczną przyczynę, potrzebne będą kolejne ekspertyzy.

Informację o pożarze w trzykondygnacyjnym budynku wielorodzinnym w miejscowości Piechowice, leżącej pod Jelenią Górą, służby otrzymały o godzinie 2:45 w nocy. Na miejscu pracowało pięć jednostek straży pożarnej. Ewakuowano 14 osób, niestety w płomieniach zginęło troje dzieci w wieku 4, 5 i 8 lat. Ofiary to dwóch chłopców i dziewczynka. W mieszkaniu w trakcie pożaru był 62-letni dziadek maluchów, któremu udało się opuścić lokal. - Matka dzieci wróciła do domu w momencie, kiedy trwała akcja gaśnicza - powiedziała PAP Bagrowska. Kobieta jest teraz pod psychologa.

ZOBACZ TAKŻE: Jemen. Rebelianci twierdzą, że wystrzelili pocisk rakietowy