Do dramatycznej kolizji doszło w niedzielę ok. godz. 13.40 na szlaku kolejowym z Chełma do Lublina. Skoda Octavia wjechała pod pociąg relacji Chełm-Terespol na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Na miejscu wypadku zjawiły się służby ratunkowe i policja.
Zobacz: Polska szykuje się na wojnę! Będzie więcej żołnierzy
W samochodzie opórcz kierowcy znajdował się jeden pasażer. Mimo że obaj mężczyźni otarli się o śmierć, nie wymagali hospitalizacji. Wciąż nie jest znana przyczyna wypadku. Jak donosi portal lublin112.pl, zarówno kierowca jak i maszynista byli trzeźwi. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autem nie zatrzymał się przed znakiem stop i wjechał wprost pod rozpędzony pociąg. To cud, że z tego wypadku wszyscy wyszli cało!
Z powodu trwania czynności wyjaśniających przyczynę wypadku, unieruchomiony jest pociąg Polesie jadący z Chełma przez Lublin, Puławy, Łuków do Terespola. Opóźnienie pociagów może wynieść ponad dwie godziny.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail