Policja wciąż wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku. Jak podaje RMF FM, wstępnie policjanci ustalili, że samolot wystartował z polany w pobliżu jednego z hoteli w Smereku.
Pilot awionetki kilka razy okrążył kompleks, lecz w pewnym momencie wpadł w tak zwany wir powietrzny. To wtedy maszyna obniżyła lot, a jej koła zawadziły o mężczyznę, przyglądającemu się manewrom. Uderzenie okazało się śmiertelne.
Zarówno 43-letni pilot, jak i zmarły byli znajomymi. Teraz na miejscu razem z funkcjonariuszami pracuje prokurator.