Tragedia w Częstochowie! Wybuch bomby zabił dwóch mężczyzn!

2013-12-22 20:52

Tragedia w Częstochowie (woj. śląskie)! W domu jednorodzinnym na obrzeżach miasta eksplodowała bomba z czasów II wojny światowej. Wybuch rozerwał 52-letniego mężczyznę. Drugi pasjonat militariów, Rafał P. (†36 l.), zmarł w szpitalu. Wezwani na miejsce saperzy znaleźli w pobliżu budynku aż 300 pocisków.

W sobotę do domu swojej matki przy ul. Kucelin Łąki przyjechał Rafał P. ze swoim 52-letnim kolegą. Około godz. 13 weszli do szopy, w której ukrywali niewybuchy. Pół godziny później okolicą wstrząsnęła potężna eksplozja. - W promieniu kilku kilometrów w domach zatrzęsły się szyby - opisuje jeden z mieszkańców. - Prawdopodobnie mężczyźni próbowali rozbroić jeden z niewypałów i doszło do eksplozji - mówi podinsp. Joanna Lazar (45 l.), rzecznik prasowy KMP w Częstochowie.

PRZECZYTAJ: Sylwester 2013 w Polsacie: Paulina Sykut i Agnieszka Popielewicz jako seksowne tancerki samby! [GALERIA]

Wybuch doszczętnie zniszczył kotłownię. 52-latek został rozerwany na kawałki. Części jego ciała zostały rozrzucone po podwórku i pobliskiej łące. Rafał P. w bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Mimo reanimacji zmarł. - Możliwe, że próbowali ze starej bomby zrobić fajerwerki na sylwestra - mówi jeden z sąsiadów.

Jak twierdzą mieszkańcy Kucelina, w okolicy znajdują co jakiś czas pochodzące z okresu II wojny światowej niewybuchy. W czasie wojny szkolili się tu piloci myśliwców, były tam też baterie przeciwlotnicze.

PRZECZYTAJ: Zabójczy piec w Częstochowie. Dwie ofiary wybuchu

Na miejsce zdarzenia przyjechali saperzy, odkryli setki pocisków. Zarządzili ewakuację w promieniu 200 metrów od znaleziska. Policja przeszukała także mieszkania 36- i 52-latka. W bloku przy al. Pokoju i w domu przy ul. Szkolnej przechowywane były kolejne bomby.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki