Krwawy horror rozegrał się w niewielkiej miejscowości w województwie opolskim. To tam starszą kobietę na śmierć zagryzła świnia. Zwierzak mieszkał w jednym domu z 85-latką i jej synem. Ważąca aż 300 kg, ogromna świnia, zagryzła kobietę, gdy ta leżała w łóżku. Pogryziona przez świnię staruszka trafiła do szpitala, niestety nie udało się jej uratować. Kobieta zmarła, a świnię trzeba było zastrzelić, czego dokonał weterynarz. Teraz sprawą zagryzionej przez zwierzę 85-latki zajmie się prokuratura. Ciało staruszki zostanie poddane sekcji zwłok, by dowiedzieć się, jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu. Prokuratura sprawdzi też, czy świnia była trzymana w odpowiednich warunkach, czyli takich które nie zagrażają życiu właścicieli.
Prokurator Waldemar Chrząszcz z prokuratury rejonowej w rozmowie z Radiem Opole powiedział: - Nie wiem, na ile śmierć tej pani jest związana z tymi pogryzieniami, być może nałożyły się na to inne czynniki, ale fakt jest taki, że bezpośrednio po tym pogryzieniu kobieta zmarła w szpitalu. Wyjaśni to postępowanie przygotowawcze. Będziemy także prowadzić śledztwo w kierunku przetrzymywania tego zwierzęcia w warunkach nieodpowiednich i zagrażających życiu pozostałych domowników.