Do tragedii doszło w niedzielę, 24 września w Krośnie (województwo podkarpackie). 5-letnie dziecko kapało się w wannie. Było pod opieką rodziców. W pewnym momencie na 5-latka spadł bojler, który był zamontowany nad wanną. - Mama na chwilę wyszła z łazienki. Wtedy zawieszony nad wanną bojler zerwał się i przygniótł dziecko - wyjaśniają w rozmowie z TVN24 śledczy. Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni i próbowali reanimować dziecko. Niestety bezskutecznie. Malec zmarł. Sprawą zajęła się już prokuratura. Śledczy będą sprawdzać, kto zamontował ten bojler i tym samym odpowiada za jego wadliwy montaż. Dziś ma odbyć się sekcja zwłok 5-latka.
Zobacz: Świdnica: Pedofil wreszcie trafi za kratki! [ZDJĘCIA]
Przeczytaj też: Zachodniopomorskie. Odnaleziono zwłoki noworodka, trwa śledztwo