Do tragedii doszło w poniedziałek, 31 lipca w Krynicy Morskiej (województwo pomorskie). Około godziny 16.00 13-letnia dziewczynka zaczęła się topić - spadła z materaca, na którym pływała do wody. Na ratunek ruszyli plażowicze. Wśród nich był ojciec dziewczynki - informuje serwis dziennikbaltycki.pl. 13-latkę udało się wyciągnąć z wody i uratować. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak relacjonują świadkowie to ojciec utrzymywał ją na powierzchni wody i dzięki niemu udało się jej dotrzeć do brzegu. Sam zniknął pod wodą. Przez kilka godzin strażacy przeszukiwali wodę w poszukiwaniu 45-latka. Około godziny 20.00 morze wyrzuciło jego ciało na plażę - podaje wp.pl. Prokuratura zarządziła przeprowadzenie sekcji zwłok 45-latka. W poniedziałek, 31 lipca w Polsce utonęło w sumie 10 osób, również tych najmłodszych. - Bałtyk - także na Zatoce Gdańskiej - to nieobliczalny żywioł - ostrzega mł. asp. Janusz Trill z policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Zobacz: Śmierć półrocznego chłopca. Zarzut ZABÓJSTWA dla znajomego rodziców [WSTRZĄSAJĄCE FAKTY]
Przeczytaj też: Ostrów: 14-latek uratował tonącą 9-latkę, sam nie wyszedł z wody