Do tragicznego wypadku doszło w Łodzi, około godziny 15. Jak informuje Dziennik Łódzki, 25-letnia rowerzystka wjechała na przejazd, mimo że miała czerwone światło. Mimo natychmiastowej pomocy, kobiety nie udało się uratować. Część świadków tego tragicznego zdarzenia twierdzi, że 25-letnia kobieta miała założone słuchawki na uszach. Wiadomo, że rowerzysta była mieszkanką Teofilowa. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że motorniczy tramwaju był trzeźwy. W związku z wypadkiem, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Łodzi, zorganizowało objazdy. Linie tramwajowe 2, 5, 12 i 14 zawracały przy pętli Łódź Żabieniec. Dodatkowo, na łódzkich ulicach w rejonie wypadku, pojawiła się zastępcza komunikacja autobusowa. Po czterech godzinach udało się przywrócić stałe trasy tramwajów - podaje Dziennik Łódzki.
Tragedia w Łodzi. 25-latka zginęła pod kołami tramwaju
Policjanci z Łodzi wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło we wtorek, 18 sierpnia na przejeździe rowerowym przy ulicy Aleksandrowskiej. W wyniku zdarzenia zginęła 25-letnia dziewczyna, która prawdopodobnie wjechała pod tramwaj, mimo że miała czerwone światło - podaje Dziennik Łódzki. Wiadomo, że motorniczy tramwaju był trzeźwy.